 |
Niezatapialna Armada Kolonasa Waazona analizy, blogaski, aŁtoreczki...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gayaruthiel
Bezo grudek
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 9103
Przeczytał: 46 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haugesund
|
Wysłany: Pią 11:07, 31 Maj 2013 Temat postu: Overthinking |
|
|
Zdarza sie wam wkminiac w filmy i ksiazki ZA BARDZO? uwielbiam czytac o takich teoriach spiskowych.
[link widoczny dla zalogowanych] jedna z fajniejszych jakie spotkalam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Samson w stepie
Dołączył: 12 Maj 2013
Posty: 1887
Przeczytał: 38 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:45, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Lubię dogłębnie analizować filmy. Te ambitne, te dobre, te z "drugim dnem" - tam jestem w stanie dojrzeć nawet i trzecie.
A rozkmina o Leosiu jest świetna i, wstyd się przyznać, naprawdę zaczęłam to rozważać, aż mam ochotę obejrzeć wszystkie te filmy ponownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Broz-Tito
Tygrys-w-razie-czego
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urwała się z sonetu Franceta Prešerna
|
Wysłany: Pią 13:02, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Rozkmina o Leo... No po prostu
Natomiast mi też zdarza się za dużo myśleć o filmach, chociaż częściej zdarza mi się to przy jakiś książkach. Później wychodzi na to, że w jakimś filmie albo książce widzę odwołanie do innej książki albo innego filmu, a wszyscy mi mówią, że niemożliwe. I wtedy zaczynam się zastanawiać, czy to ja za dużo myślę czy inni za mało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gayaruthiel
Bezo grudek
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 9103
Przeczytał: 46 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haugesund
|
Wysłany: Pią 13:04, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Broz, to podziel sie, po to jest ten temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sineira
Piąty Jeździec Apokalipsy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 11327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Posen
|
Wysłany: Pią 13:28, 31 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Broz-Tito napisał: | Natomiast mi też zdarza się za dużo myśleć o filmach, chociaż częściej zdarza mi się to przy jakiś książkach. Później wychodzi na to, że w jakimś filmie albo książce widzę odwołanie do innej książki albo innego filmu, a wszyscy mi mówią, że niemożliwe. I wtedy zaczynam się zastanawiać, czy to ja za dużo myślę czy inni za mało. |
Też tak mam. Notorycznie nadinterpretuję i denerwuję otocznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:17, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tutaj mam taką fajną rozkminę na temat [link widoczny dla zalogowanych] z "Hobbita". Takie zauważanie szczegółów, interpretowanie ich i składanie w całość jest fajne, bo może dodać głębi postaci, jakiejś scenie, zmienić jej znaczenie, czy nawet cały film. A że często jest to nadinterpretacja, cóż, albo można mieć z tego ubaw, albo wybierać wśród wielu wersji. Cieszę się, że ludzie robią takie rzeczy, bo sama na mnóstwo rzeczy nie zwracam uwagi. Ale próbowałam ostatnio w ten sposób poratować nieco "Prometeusza", marnie poszło...
I taki mały off-top o DiCaprio - widziałam jakiś czas temu na tumblrze posta przepełnionego złem: "A gdyby tak nakręcili jego biografię i aktor go grający dostał Oscara?" Czujecie podłość wylewającą się z tego pomysłu?
ED. Kod.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krakatoa dnia Nie 14:18, 02 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Deneve
Przedłużenie łopaty
Dołączył: 28 Cze 2012
Posty: 2983
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 42 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Nie 14:21, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Odnośnie Bifura, przepraszam, muszę:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Samson w stepie
Dołączył: 12 Maj 2013
Posty: 1887
Przeczytał: 38 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:28, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Krakatoa napisał: | I taki mały off-top o DiCaprio - widziałam jakiś czas temu na tumblrze posta przepełnionego złem: "A gdyby tak nakręcili jego biografię i aktor go grający dostał Oscara?" Czujecie podłość wylewającą się z tego pomysłu? |
Omujborze, cóż to by była za ironia losu!
Mnie się przypomniała moja dogłębna analiza "Miłości" Hanekego (polecam, jeśli ktoś nie widział). Doszłam do wniosku, że wydarzenia nie są przedstawione chronologicznie, część z nich rozgrywała się tylko w wyobraźni, a część była retrospekcją. Teraz jak o tym myślę, to to chyba był overthinking.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gayaruthiel
Bezo grudek
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 9103
Przeczytał: 46 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haugesund
|
Wysłany: Nie 14:31, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zarąbisty tekst, Krakatoa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Broz-Tito
Tygrys-w-razie-czego
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urwała się z sonetu Franceta Prešerna
|
Wysłany: Nie 15:33, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatnio taki overthinking jak Karol zaliczyłam przy filmie "Zanim spadnie deszcz", ale to głównie z winy braku chronologii zdarzeń.
Co do wkurzania tym otoczenia... Cóż, zdarza się to przy jakichś popularnych produkcjach i jest tego za dużo, żebym teraz czymś rzuciła. W każdym razie dużo przytyków do popkultury widzę w "Van Helsingu" (jeżu, jaki ten film jest głupowaty, za nic nie wiem, dlaczego go tak lubię) na przykład i nigdy nie wiem, czy one rzeczywiście tam są, czy to tylko ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:49, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam "Van Helssinga", jak dla mnie Jackman wygląda bardzo korzystnie w tej wersji _^_ No i film ma ode mnie dużego plusa za zakończenie, naprawdę nie spodziewałam się czegoś takiego po takim filmie. Co do popkulturowych przytyków to sama nigdy niczego nie zauważyłam, ani nie natrafiłam na żadne tekst o tym traktujący (dobra, teraz mi się przypomniało, że widziałam kiedyś screeny na których zwrócono uwagę na muzułmanina gdzieś w tle w tym tajnym, watykańskim laboratorium, ale nie pamiętam już o co z nim chodziło), ale często się zdarza że taki właśnie głupkowaty film, zjechany przez publiczność i krytykę, zawiera w sobie masę ciekawych rzeczy, nawiązań, zapożyczeń czy cytatów. Przykładem niech będzie powszechnie znienawidzony "Alien vs Predator". Czytałam kiedyś dogłębną analizę tego dzieua (może nawet uda mi się ją znaleźć), w której autor niemal scena po scenie porównywał to, co się działo na ekranie do innych filmów czy komiksów z tego uniwersum, np. że scena w której szalupy predatorów lądują na Ziemi jest niemal taka sama jak scena z początku trzeciego "Obcego", w której szalupa Ripley rozbija się na Fiorinie - w obu scenach statki spadają pod tym samym kątem, w tym samym miejscu w kadrze, sceneria jest do siebie niemal łudząco podobna, itp. Albo że kobieta sprzymierzająca się z predatorami i pokonująca Królową Matkę to pomysł z jakiegoś komiksu. Z jednej strony kiepski film, z drugiej masa nawiązań i zabawy dla ludzi, którzy lubią wyszukiwać takie smaczki. No i trudniej wtedy zarzucać ekipie filmowej aż tak wielkie lenistwo czy niedbalstwo, skoro z takimi szczegółami zadbali o te drobnostki (może dlatego tak bardzo olali scenariusz? Kto by się umiał skupić na tym wszystkim ;d).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Broz-Tito
Tygrys-w-razie-czego
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urwała się z sonetu Franceta Prešerna
|
Wysłany: Nie 16:57, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No w tajnym laboratorium to w ogóle wszystko było, a przecież sam główny bohater i ten mnich (nigdy nie pamiętam jak się nazywa) to jak Bond i Q.
Nie masz takiego wrażenia?
No i w ogóle TAJNE WATYKAŃSKIE LABORATORIUM, błagam. I Dracula, ten filmowy Dracula z "Van Helsinga" jest jak mieszanka wszystkich Draculi przecież wymieszany z kiepskim trulawerem z kiepskiego romansu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex Adler
Willie E. Coyote
Dołączył: 17 Sie 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:05, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Broz-Tito napisał: | Później wychodzi na to, że w jakimś filmie albo książce widzę odwołanie do innej książki albo innego filmu, a wszyscy mi mówią, że niemożliwe. |
Ja mam tak niemal zawsze, nawet przy lekturach czy innych klasykach.
Pamiętam fragment z "Lalki", gdy Wokulski siedzi w paryskim hotelu i wydaje mu się, że ktoś zagląda przez okno, a potem ukrywa się za lustrem. Potem okazuje się, że hotel znajduje się zaraz przy paryskiej Operze. Czyżby jakiś ciekawski Upiór?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:29, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Jak najbardziej mam takie wrażenie. Van Helsing, agent Jego Wielebności, lol. I dyliżansowy pościg, prawie jak w kinie akcji.
A tego Draculę wprost uwielbiam. Co prawda momentami bywa męczący/irytujący przez przesadzoną grę aktorską, ale wpasowuje się tym w klimat filmu i potrafi być nawet groźny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ore
Człowiek z Wtyczką
Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 3055
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:34, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Czyżby wszyscy uważali, że ten film jest głupi, a mimo to pałali do niego dziwną sympatią? Nie jestem sama!
A Dracz jest sympatyczny. Karykatura straszna, ale kurczę, mam do niego sentyment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Siia
Gość
|
Wysłany: Nie 23:26, 02 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
"Van Helsing" jest osom.
I żaden Dracz-Sracz, tylko Dracula! Z szacunkiem!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Broz-Tito
Tygrys-w-razie-czego
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urwała się z sonetu Franceta Prešerna
|
Wysłany: Pon 10:28, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Orszula napisał: | Czyżby wszyscy uważali, że ten film jest głupi, a mimo to pałali do niego dziwną sympatią? Nie jestem sama! |
Dokładnie tak. Bardzo niewytłumaczalna sympatia to jest w moim przypadku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cathia
Kolonas Waazon
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:07, 03 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Kocham "Van Helsinga" za jego komiksowość plus bardzo podoba mi się Richard Roxburgh, grający Draculę
Wstyd się zazwyczaj przyznać, ale widzę, że nie jestem sama... Uffff
Edytka: źle napisane nazwisko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cathia dnia Pon 22:08, 03 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:44, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Broz-Tito napisał: | Orszula napisał: | Czyżby wszyscy uważali, że ten film jest głupi, a mimo to pałali do niego dziwną sympatią? Nie jestem sama! |
Dokładnie tak. Bardzo niewytłumaczalna sympatia to jest w moim przypadku. |
Bo to jest tak wesoło głupi film, a nie tak wkurzająco głupi. I w zasadzie nie aż tak głupi jak się powszechnie sądzi. W ogóle ja go ostatni raz chyba ze trzy lata temu widziałam, trzeba to nadrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sineira
Piąty Jeździec Apokalipsy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 11327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 123 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Festung Posen
|
Wysłany: Wto 19:52, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Pozornie głupi, podobnie zresztą jak Iron Sky albo Sucker Punch. Albo Armia Ciemności. Jak można nie doceniać Armii Ciemności, no jak?
EDIT: Albo Tru Bladź. Cholera, przecież ten serial porusza mnóstwo naprawdę poważnych zagadnień.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sineira dnia Wto 19:54, 04 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Broz-Tito
Tygrys-w-razie-czego
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urwała się z sonetu Franceta Prešerna
|
Wysłany: Wto 20:51, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
OMG, to mi przypomniało, jak mi się Iron Sky podobało. Kurcze, tyle do nauki, ale chyba sobie obejrzę. Pamiętam, że tam też mnie jakieś refleksje naszły, może znajdą mnie znowu, to się podzielę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rory
Machająca Brew Maskotka
Dołączył: 15 Mar 2013
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:01, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Mi z kolei przypomniało o istnieniu takiego filmu jak Sucker Punch. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że strasznie mi się podobał i chętnie obejrzałabym go ponownie. Do dziś nie rozumiem dlaczego aż tyle osób wypowiadało się o nim jak gdyby mieli do czynienia z jakąś szmirą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cathia
Kolonas Waazon
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:06, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ale "Iron Sky" jest bardzo dobrym filmem! będę tego bronić jak niepodległości!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nefariel
Bękart Blogspota
Dołączył: 27 Wrz 2011
Posty: 6078
Przeczytał: 49 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 21:12, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cathia napisał: | Ale "Iron Sky" jest bardzo dobrym filmem! będę tego bronić jak niepodległości! |
Uhm, przyjmujesz propozycje matrymonialne od creepy anonów z internetsów?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cathia
Kolonas Waazon
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:15, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, co na to mój mąż, ale jak creepy anon lubi trójkąciki, to pewnie się ucieszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Broz-Tito
Tygrys-w-razie-czego
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urwała się z sonetu Franceta Prešerna
|
Wysłany: Wto 22:08, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja też uważam, że Iron Sky to dobry film, choć pozornie niesamowicie durny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sunawani
Diana z Dominatorium
Dołączył: 12 Wrz 2012
Posty: 1128
Przeczytał: 5 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:57, 04 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Sucker Punch fajnie się ogląda, ale to jest film który za bardzo chciał być wszystkim i przekombinował. Miał być ambitny, zakręcony, oszałamiający wizualnie i napakowany akcją, i koniec końców tak trochę sam padł na twarz zamiast powalać widza.
Jeśli chodzi o rozkminianie, to mam tak z Dziewiątymi Wrotami. Czytałam książkę i widziałam film, i wiem, że film nie jest idealny, ale lubię go właśnie dlatego, że każdy, kto go oglądał ma własną teorię co do tego, co się tam działo. Lubię słuchać teorii
Kiedy jeszcze czytałam na bieżąco One Piece, rozkminiałam kim albo czym inspirował się Oda, tworząc postacie (miałyśmy z koleżanką teorię że Aokiji to Kopernik). Generalnie lubię śledzić wpływy zachodniej popkultury w mangach (chociaż miałam raczej głupią minę, jak ktoś mi wytknął, że przecież DBZ jest częściowo inspirowane Terminatorem). U Suehiro Maruo jest np. pełno odniesień do europejskiego malarstwa i filmów (zwłaszcza przedwojennych).
Ostatnio oglądałam też "Długie pożegnanie" Altmana i doszłam do wniosku, że Elliot Gould w tym filmie po prostu musiał być inspiracją dla Spike'a Spiegela z Cowboya Bebopa.
Miałam też dość głupią rozkminę na temat filmów/książek/seriali historycznych, ale jej wyjaśnianie zajęłoby za dużo miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Broz-Tito
Tygrys-w-razie-czego
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urwała się z sonetu Franceta Prešerna
|
Wysłany: Śro 19:23, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
A, Dziewiąte Wrota to osobna historia, ale ja się nieśmiało zapytam, czy miał ktoś overthinking przy filmie Źródło"? Bo ja miałam, kurcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gayaruthiel
Bezo grudek
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 9103
Przeczytał: 46 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haugesund
|
Wysłany: Śro 20:20, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy over, ale mialam thinking. Wszystkie historie byly ze soba powiazane, nie? Przeszlosc (konkwistador i poszukiwania zrodla), terazniejszosc (naukowiec i umierajaca zona) i przyszlosc (kosmita w bance). Naukowiec odnalazl zrodlo z przeszlosci, ale za pozno, wypil wiec je sam i stal sie niesmiertelny, unoszac w bance drzewo nawiezione zona.
Tak to pamietam, ale dawno to ogladalam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Samson w stepie
Dołączył: 12 Maj 2013
Posty: 1887
Przeczytał: 38 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:39, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
O, pamiętam, że długo zastanawiałam się nad "Wehikułem czasu", ale to było już parę lat temu i na dobrą sprawę z samego filmu pamiętam jedynie fragmenty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Broz-Tito
Tygrys-w-razie-czego
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urwała się z sonetu Franceta Prešerna
|
Wysłany: Śro 20:47, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
gayaruthiel napisał: | Nie wiem, czy over, ale mialam thinking. Wszystkie historie byly ze soba powiazane, nie? Przeszlosc (konkwistador i poszukiwania zrodla), terazniejszosc (naukowiec i umierajaca zona) i przyszlosc (kosmita w bance). Naukowiec odnalazl zrodlo z przeszlosci, ale za pozno, wypil wiec je sam i stal sie niesmiertelny, unoszac w bance drzewo nawiezione zona.
Tak to pamietam, ale dawno to ogladalam. |
No tak, ale z drugiej strony czy przypadkiem nie tylko historia naukowca i umierającej żony jest prawdziwa? Przecież ona pisała książkę, o konkwistadorze właśnie. A kosmita w bańce mógł być wymysłem naukowca, który jakoś musiał poradzić sobie ze stratą żony i mogła mu się książka z rzeczywistością... i tak dalej i tak dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gayaruthiel
Bezo grudek
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 9103
Przeczytał: 46 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haugesund
|
Wysłany: Śro 20:53, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Aa... no nie wiem, zalozylam, ze wszystkie trzy sa prawdziwe, nie pamietalam o tym, ze ona pisala ksiazke
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Broz-Tito
Tygrys-w-razie-czego
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urwała się z sonetu Franceta Prešerna
|
Wysłany: Śro 21:40, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ja pamiętam, bo obejrzałam to kilka razy, żeby się upewnić co do niektórych rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:56, 05 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ona w ogóle jakąś książkę pisała? Ja tego chyba nawet podczas oglądania filmu jakoś nie zanotowałam xD
Zakładałam, że wszystkie trzy historie są prawdziwe. Kosmiczny podróżnik to naukowiec, a drzewo które ze sobą wiózł to to samo drzewo, które wyrosło z konkwistadora (genialna rzecz moim zdaniem, dzięki temu zakończeniu historia konkwistadora jest moją ulubioną). Ale jeśli żona pisała książkę o nim właśnie, to ta historia może być metaforą tego, co chciał osiągnąć naukowiec. Konkwistador odnalazł źródło i poległ, naukowiec też je odnalazł i... też poległ, ale to chyba jest już kwestią interpretacji widza. O ile dobrze pamiętam, to on gdzieś dotarł, ale drzewo było już martwe. Więc nawet jeśli obiektywnie rzecz biorąc podróżnik coś zyskał docierając do tej - nawet nie wiem co to było, nirwana jakaś, ostateczność, kraniec wszystkiego, coś najwyższego - to on sam uważał że jego wyprawa nie odniosła sukcesu. Niby dotarł tam gdzie chciał, ale nie osiągnął swojego celu.
W ogóle ta książka mogła być oparta na faktach. W filmie było coś o tym wspomniane? Że to publikacja historyczna? Żona mogła spisywać historię żołnierza, analogiczną do życia jej męża, ale nam ukazano fakty do których Isabel nie mogła mieć dostępu. My wiemy, że pomimo dotarcia do celu i tak poniesiona została klęska, bo rzeczywistość okazała się być inna od oczekiwań (pozwolicie, że znowu się rozpłynę nad zwieńczeniem tej historii. Aaaach...). Dla bohaterów to mogłaby być przestroga. Albo foreshadowing dla nas, że poszukiwania naukowca też nie skończą się tym, czego tak on tak naprawdę chciał. Można powiedzieć, że historia się powtórzyła, że nie da się dotrzeć do Źródła. Ewentualnie może założyć, że podróżnikowi się jednak udało, w końcu nie wiemy co tam na niego czekało. W takim przypadku został obarczony czymś, czego tak naprawdę nie chciał, nie dla siebie. Postąpił o jeden krok dalej niż konkwistador, ale poniósł klęskę innego rodzaju.
A czy do overthinkingu zalicza się też rozkminianie filmu z dziurami fabularmymi i niejasnym wyjaśnieniem praw rządzących przedstawionym światem? Bez doszukiwania się drugiego dna, po prostu próbowanie ułożenia nielogiczności w coś logicznego. Bo od kiedy kilka miesięcy temu obejrzałam "Strażników marzeń" DreamWorksa (oryginalny tytuł jest o niebo lepszy, bo w ogóle wtf, w tym filmie nie ma nic o marzeniach), co jakiś czas o nim myślę, bo to mógł być taki dobry film, ale tak bardzo poległ w niektórych miejscach. Po prostu... "Wierzę w ciebie od wielu lat, więc jesteś mi coś winien."ARGH!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gayaruthiel
Bezo grudek
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 9103
Przeczytał: 46 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haugesund
|
Wysłany: Czw 7:46, 06 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gayaruthiel
Bezo grudek
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 9103
Przeczytał: 46 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haugesund
|
Wysłany: Wto 13:15, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] Huh. Nigdy nie umiem sie tego dopatrzec w filmach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:18, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Bo twierdzenie, że cały film jest metaforą tylko jednej rzeczy to jednak lekka nadinterpretacja. Pewne wątki, zdania, sceny, można je interpretować na wiele sposobów i jest to ciekawe, ale całość? To o "X-men" już gdzieś słyszałam/czytałam, nawet pamiętam że w drugiej części matka pyta syna, czy "próbował nie być mutantem". Ale "X-meni" są ogólnie o nietolerancji. Albo ten nieszczęsny Wietnam. Pomijając, że Amerykanie potrafiliby pewnie wszystko pod niego podpiąć, twierdzenie o żołnierzach wysyłanych w nieznane by ginęli za interesy tych u władzy jest jednak zbyt ogólne. A to o "Lebowskim" jest nawet ciekawe (czemu jeszcze nie widziałam tego filmu? Oo').
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Broz-Tito
Tygrys-w-razie-czego
Dołączył: 29 Lis 2012
Posty: 3597
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Urwała się z sonetu Franceta Prešerna
|
Wysłany: Wto 20:22, 11 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Nie no, to, co zalinkowała Gaya, to lekka przesada, co do Wietnamu się nie zgadzam zupełnie, natomiast co do "X-Menów" już tak, ale tak jak ty, uważam że są o nietolerancji ogólnie, o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gayaruthiel
Bezo grudek
Dołączył: 16 Mar 2010
Posty: 9103
Przeczytał: 46 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Haugesund
|
Wysłany: Śro 7:39, 17 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] Pixar explained
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:29, 17 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Oj no, właśnie też miałam to wrzucić ;d Jak dla mnie to można spokojnie do tej teorii dopasować jeszcze "Toy Story", w sensie że magia zaczęła oddziaływać także na rzeczy martwe stworzone przez technologię. I tutaj powstaje pytanie - Auta powstały z tej magicznej technologii (cywilizacja rozwijających się zabawek?) czy ze zwykłej, jak Wall-e i Eva? I trochę się gubię w tej linii czasowej. Ta teoria zakłada, że Potwory powstały też na Ziemi, ale daleko w przyszłości, więc ludzie po powrocie na planetę w "Wall-e" musieli albo wyginąć, albo znowu nawiać. I kiedy w zasadzie działa się akcja "Aut"? Podczas tej kilkusetletniej nieobecności ludzi, czy pomiędzy ich ponownym zniknięciem a powstaniem Potworów?
[link widoczny dla zalogowanych] A tutaj całkiem ciekawe dziury fabularne, które nie zawsze są dziurami, ale i tak są ciekawe, jak np. Thor atakujący Kapitana Amerykę. Mnie najbardziej zaintrygowała sprawa z transformersową Wszechiskrą i Autobotami jako jakimś filozoficzno-religijno-moralnym odłamem.
ED. Bo wcisnęłam "dodaj" zanim skończyłam pisać xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krakatoa dnia Śro 12:32, 17 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajzan
Rebeca w gróbce
Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 2712
Przeczytał: 33 tematy
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:48, 29 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja także lubię takie analizy i teorie. Dzisiaj znalazłam jedną dotyczącą Lodowego Króla z Adventure Time: [link widoczny dla zalogowanych]
Również jakiś czas temu znalazłam kilka, co prawda naciąganych, podobieństw między marvelowym Lokim a "Czarnoksiężnikiem z Krainy Oz".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:21, 30 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Podziel się podobieństwami, bo ja poza zielonym kolorem to nic nie mogę wydumać, a ten koncept brzmi całkiem ciekawie.
W ogóle trafiłam na Cracked na straszną prawdę o tym, dlaczego Marlin tak bardzo chciał odnaleźć Nemo - [link widoczny dla zalogowanych] *trauma*.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajzan
Rebeca w gróbce
Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 2712
Przeczytał: 33 tematy
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:33, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Proszę bardzo, Krakatoa ^^:
1. Szmaragdowy Gród, jak sama nazwa wskazuje, jest zielony. ale klucz strażnika wrót i miska z której Lew pił odwagę opisano jako złote, a do miasta prowadzi ścieżka wybrukowana żółtą kostką. Zielony i złoty/ żółty to główne kolory Lokiego.
2. Oz uznawany jest za wielkiego czarnoksiężnika, którego jedną z umiejętności jest zmiennokształtność. Marvelowy Loki również zna się na magii i umie zmieniać swoją postać.
3. Aby mieszkańcy Krainy uważali go za potężnego czarodzieja, Oz musiał uciekać się do podstępów. Podstępy to specjalność Lokiego.
Edit: Znalazłam jeszcze dwa:
4. W "Avengers" Fury porównuje zmanipulowanych przez Lokiego ludzi do Latających Małp.
5. Stworzenia te przez jakiś służyły Złej Czarownicy z Zachodu, którą w najsłynniejszej ekranizacji przedstawiono jako zieloną kobietę w czarnych szatach. Czerń również jest kolorem Lokiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ajzan dnia Śro 12:51, 31 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kura z biura
Szef Dowodzenia
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 17770
Przeczytał: 57 tematów
Pomógł: 93 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 7:53, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja natomiast swego czasu odkryłam liczne podobieństwa pomiędzy Laurą Pyziak a Lokim
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cathia
Kolonas Waazon
Dołączył: 27 Lis 2012
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:01, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kuro, na boginię!!! O mało nie zaplułam laptopa poranną kawą
Dobre, dobre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:33, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ajzan - Dzięki.I rzeczywiście jest to naciągane, jak dla mnie to nawet bardzo. Z milion postaci można by w ten sposób do siebie porównywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ajzan
Rebeca w gróbce
Dołączył: 25 Cze 2013
Posty: 2712
Przeczytał: 33 tematy
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:31, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Zdaję sobie z tego sprawę i nie traktuję jak poważnie Ot, skojarzenia wywołane lekturą, podobne do tego: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:44, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ostatnia para niekoniecznie, ale pozostali jak najbardziej na tak, do zaakceptowania i fokule jestem za x3 (tylko że tam powinien być Mufasa zamiast Simby). W ogóle z tego co zauważyłam, to najczęstsze porównania to właśnie Mufasa/Thor i Skaza/Loki.
ED. A bo mi się imiona pokićkały.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krakatoa dnia Śro 21:46, 31 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bumburus
Gość
|
Wysłany: Nie 13:50, 25 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
W temacie - właśnie znalazłam w otchłaniach netu coś [link widoczny dla zalogowanych].
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krakatoa
Całuśny Christoph z Brzytwą
Dołączył: 28 Maj 2013
Posty: 1091
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:11, 31 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] z wyjaśnieniem, dlaczego nie są możliwe. Fani mają czasem dziwne pomysły (;.
ED. A bo mi link nie wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krakatoa dnia Sob 21:11, 31 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|